Garaż pod chmurką - przygotuj swoje auto na jesień i zimę

Brak garażowania autaGarażowanie pod chmurką to zmora wielu właścicieli samochodów. Zamrożone szyby, kłopoty z rozruchem silnika to tylko nieliczne z problemów, które mogą się pojawiać wraz nadejściem chłodów.

Do zimy spędzanej pod gołym niebem trzeba się przygotować. Garaż pod chmurką nie jest, niestety, wymarzonym miejscem dla samochodu, a ekstremalne temperatury, zwłaszcza chłody, nie sprzyjają żywotności silnika i niektórych elementów nadwozia. Zanim nadejdą chłody, samochód należy przygotować na nie przygotować, dzięki czemu masz szansę uniknąć późniejszych kosztów naprawy.

Zima powoduje prawdziwe spustoszenia w samochodach parkujących na ulicy, a niestety, większość mieszkańców miast, zwłaszcza centr i blokowisk, ma niejaki problem ze znalezieniem garażu. Najgorsze, że wiele usterek, do których przyczyniają się zimowe warunki, ujawnia się podczas wiosny i lata, kiedy trudno je powiązać z chłodniejszą porą roku. Zimą na usterki szczególnie są narażone zamki, nieużywana klimatyzacja, hamulce raz elementy nadwozia.

Odmrażacze do zamków - uważaj

Głównym składnikiem odmrażacza jest alkohol. Alkohol jest rozpuszczalnikiem. Z zamka wymywa smar, co prowadzi po jakimś czasie do powstania zarzewia korozji i jego awarii. Ale jak go nie użyć, skoro zamarzł nam zamek od auta, a jakoś do samochodu trzeba się dostać? Raczej nie ma innego wyjścia, by otworzyć zmarznięty zamek, natomiast przy okazji wizyty w serwisie, dobrze poprosić mechanika o ponowne nasmarowanie zamków.

Klimatyzacja - zgodnie z przysłowiem "narząd nieużywany - zanika"

Klimatyzacja zimą nie jest zbyt często używana, dlatego dosyć często się psuje wiosną. Dlaczego? Nie używana przez kilka miesięcy może okazać się wiosną nieszczelna, ponieważ ciecz chłodnicza, krążąca regularnie w układzie, oczyszcza ją i konserwuje. Aby zapobiec awariom, należy raz na jakiś czas włączyć ją na jakiś czas. I chociaż klimatyzacja kojarzy się głównie z chłodzeniem wnętrza, to ustawić temperaturę można tak, aby zapewniała nam odpowiedni komfort cieplny również zimą.

Mycie nadwozia - brud powyżej centymetra sam niestety, nie odpada...

Wbrew obiegowej opinii, która mówi, żeby auta nie myć zimą w obawie przed zamrożeniem zamków, lepiej je często myć i dobrze osuszać. Należy bardzo porządnie spłukać sól z podwozia, co zapobiegnie korozji, oczyścić hamulce, felgi i kołpaki. Na zimę zresztą lepiej zdjąć kołpaki, gdyż śnieg dodaje się miedzy felgę a kołpak, następnie się topi, a woda dostaje się do bębna. Jeśli całą zimę miałeś kołpaki na kołach, wjedź do mechanika wiosną, i poproś, aby zakonserwował hamulce w twoim samochodzie. Dzięki temu unikniesz niebezpiecznych sytuacji, takich jak zablokowanie się szczęk czy oderwanie okładzin. Tak samo powinno się dbać o hamulec ręczny, regularnie go konserwując.

Skrzynia biegów - daj jej czas

Gdy przychodzą ujemne temperatury, dźwignia zmiany biegów zaczyna stawiać większy niż zazwyczaj opór. Otóż, olej w skrzyni biegów, tak samo jak ten w silniku, gęstnieje pod wpływem mrozu. O ile jednak silnik zaczyna normalną pracę, i olej w nim stopniowo się rozgrzewa, to opór w skrzyni biegów może trwać dłużej. Zwłaszcza, jeśli synchronizatory w skrzyni są już nieco zużyte, zgęstniały olej utrudni ich pracę. W takiej sytuacji zmieniaj biegi delikatniej, wolniej, bez szarpania się z lewarkiem, synchronizatory potrzebują więcej czasu na zadziałanie. Pamiętaj też, że skrzynia rozgrzeje się szybciej, jeśli popracuje na wyższych obrotach. Zapobiegać temu zjawisku możesz parkując w ciepłym garażu, ale parkując pod chmurką - musisz się po prostu przyzwyczaić do oporów.

Odśnieżanie - potraktuj jak poranna gimnastykę

Zmora parkowania pod chmurką. Śnieg może naprawdę grubą warstwą okryć samochód, a przed jazdą koniecznie trzeba go usunąć. Jeśli tego nie zrobisz, to prawdopodobnie śnieg i lód roztopią się dopiero wtedy, gdy trafisz na miejsce. Druga rzecz, że jeśli z twojego auta sypią się kawałki lodu i śnieg, możesz zapłacić mandat, no i nie jest to zbyt bezpieczne dla innych użytkowników dróg. Trzecia, to taka, że szyby będą ci parowały od wewnątrz, znacznie ograniczając widoczność. Lód i śnieg należy omieść, a lód możesz roztopić odmrażaczem w sprayu przyniesionym z domu. Dzięki temu nie porysujesz szyb ani lakieru. Odmrażacza nie używaj na grubą warstwę śniegu. Nie trzymaj go też w samochodzie, gdyż pod wpływem niskiej temperatury spada jego skuteczność.

Do garażowania pod chmurką można się przygotować, chociaż komuś, kto dysponował ciepłym garażem, trudno się przyzwyczaić. Jak to się mówi, nie zawsze można mieć wszystko, raz ma się z górki, a raz pod górkę. Ale po zimnych dniach nadchodzą ciepłe i słoneczne, a nie każda zima jest zimą stulecia.

Komentarze