Samodzielne usuwanie rys i ognisk rdzy z karoserii samochodu

Usuwanie rys z samochoduNie każde uszkodzenie karoserii naszego samochodu wymaga natychmiastowej wizyty u specjalisty, część napraw z powodzeniem możemy wykonać sami, wystarczy do tego jedynie kilka podstawowych informacji oraz środki, które nabyć możemy w każdym profesjonalnym sklepie motoryzacyjnym.

Dobra rada: Aby zapobiegać konieczności dużych, a przede wszystkim kosztownych napraw lakierniczych, gruntowny przegląd nadwozia warto wykonać minimum jeden razy do roku. W takiej sytuacji jesteśmy w stanie szybko zlokalizować ewentualne wykwity korozji lub rysy, co sprawi, że naprawa będzie jedynie miejscowa i nie będzie wymagać dużych nakładów czasowych oraz finansowych.

Usuwanie rys

W dobie wydawałoby się coraz to lepszych aut, okazuje się, że niektóre lakiery, zwłaszcza nowych samochodów są na tyle miękkie, że wystarczy niekiedy oparcie się o nie i już zostaje rysa. Każdy korzystający z myjni kojarzy zapewne koliste i widoczne głównie w słońcu zarysowania, które są zmorą właścicieli przywiązujących dużą wagę do wyglądu swojego auta.

Jak sobie radzić z takimi właśnie "niespodziankami"?

Prace związane z naprawą lakieru można wykonywać ręcznie, jednak o wiele lepiej sprawdzą się w tym celu specjalne polerki. Przed rozpoczęciem jakiejkolwiek pracy nad usuwaniem rys zawsze zaczynamy jednak od starannego umycia samochodu, które pozwoli nam na dokładne zdiagnozowanie problemu (na lakierze nie mogą znajdować się żadne zabrudzenia, w tym piasek, żwir czy resztki soli po zimie).

Najlepszym wyborem, jeżeli chodzi o usuwanie rys, jest według specjalistów polerka rotacyjno-mimośrodowa (polerka DA), jeżeli jednak szukamy tańszego rozwiązania, dobrze sprawdzi się również polerka obrotowa, która wymaga jednak zdecydowanie większej ostrożności podczas pracy. Koniecznym narzędziem podczas prac, oprócz samej polerki będzie również miernik grubości lakieru, za pomocą którego jesteśmy w stanie odpowiednio ocenić sytuację (Uwaga: miernik podaje całkowitą grubość powłoki lakierniczej, przy czym nigdy dokładnie nie wiadomo jak gruba jest warstwa lakieru zewnętrznego - polecane jest zdjęcie max. 10%.

Stosując polerkę DA, używa się nakładki polerskiej o średniej twardości, na którą nakłada się niewielką ilość pasty (nakładka musi być wcześniej zwilżona wodą w celu odprowadzania ciepła).

Nasza praca z polerką musi być przede wszystkim regularna i równomierna - pracujemy na średnich obrotach, przesuwając polerkę dokładnie i powoli ze strony lewej na prawą, a potem dopiero z góry do dołu (nacisk nie może przekraczać wartości 10 kg). Konieczne jest również sprawdzanie temperatury i grubości lakieru (wysoka temperatura grozi przypaleniem, z kolei zbyt duże zdjęcie warstwy lakierniczej to zagrożenie przedarcia się do warstwy podkładu, stąd tak ważne jest zachowanie odpowiedniej ostrożności).

Całkowite usunięcie wszystkich rys jest jednak czasem po prostu niemożliwe, z czym trzeba się niestety pogodzić (nie zawsze obejdzie się bez lakierowania), jednak nasza praca z pewnością pomoże zmniejszyć widoczność niektórych uszkodzeń, a większość z nich zostanie po prostu zniwelowana.

Po skończonej pracy wycieramy resztki pasty polerskiej miękką szmatką (najlepiej z mikrofibry) i przechodzimy do nakładania wosku ochronnego. Wosk ochronny pełni ważne zadanie - wypełnia pozostałości rys, stąd nie należy bagatelizować konieczności jego użycia.

Usuwanie korozji

Skuteczność walki z ogniskami korozji zależy przede wszystkim od wielkości, jaka została przez nie zajęta, aby cały proces miał sens, warto nie dopuszczać do sytuacji, w której ogniska korozji są większe od wielkości monety.

Pierwszym etapem walki z rdzą jest zawsze mechaniczne usunięcie nalotów, do czego wykorzystywany jest przede wszystkim papier ścierny o małej i średniej grubości (w przypadku niewielkich rdzawych nalotów wystarczy czasem jedynie płynny zmywacz do rdzy, do którego aplikacji wykorzystuje się pędzel).

Przed przystąpieniem do prac konieczne jest także odpowiednie ochronienie lakieru wokół miejsca naprawy przy wykorzystaniu folii i taśmy klejącej.

Po usunięciu nalotów i odtłuszczeniu oczyszczonej blachy nadchodzi czas na wypełnianie ubytków, które wykonuje się za pomocą małych szpachli z tworzywa sztucznego (do wypełniania służy specjalna szpachla samochodowa). Szpachlę samochodową nakładać należy bardzo cienkimi warstwami (max. 2 mm) - dopiero po wyschnięciu jednej warstwy można przystąpić do nakładania kolejnej. Kiedy ubytek zostanie już odpowiednio wypełniony, należy powierzchnię dokładnie wyrównać, w czym przydaje się papier ścierny (powierzchnia po szpachlowaniu musi być zupełnie gładka).

W ostatnim etapie usuwania rdzy z lakieru korzysta się z zestawu naprawczego do lakieru składającego się z preparatu odtłuszczającego, podkładu, lakieru właściwego oraz bezbarwnego lakieru akrylowego. Lakier, podobnie jak szpachlę samochodową nakładamy bardzo cienkimi warstwami.

Zamawiając lub kupując w sklepie taki lakier, wcześniej należy sprawdzić tabliczkę znamionową, na której znajduje się kod koloru, w przypadku trudności z jego znalezieniem warto wspomóc się forami internetowymi, których użytkownicy z pewnością pomogą nam rozwiązać nas problem.

Jak widać, samodzielna naprawa drobnych uszkodzeń na karoserii jest możliwa, kluczem do sukcesu jest jednak stałe dbanie i kontrolowanie jej stanu, tak aby nie dopuścić do sytuacji, w której problem nie jest już możliwy do usunięcia przy pomocy "domowych" sposobów i konieczna staje się wizyta u lakiernika.

Komentarze